Crystal Palace - Chelsea, wynik meczu - 1-3

W ostatnim starciu Premier League pomiędzy Crystal Palace a Chelsea, "The Blues" odnieśli zwycięstwo, pokonując rywali 3-1 na wyjeździe na Selhurst Park. Mecz, który odbył się 7 dni temu, był pełen emocji i zwrotów akcji, zakończony skuteczną wygraną gości, mimo że na przerwę to gospodarze prowadzili 1-0.

Ważne Informacje o Meczu:

Mecz pomiędzy Crystal Palace a Chelsea odbył się na Selhurst Park w ramach 24. kolejki Premier League. Sędzią głównym był Michael Oliver z Anglii. Spotkanie zakończyło się wynikiem 1-3 na korzyść gości.

Wynik do przerwy wynosił 1-0 dla Crystal Palace, ale druga połowa przyniosła dynamiczne zwroty akcji.

Bramki padły w następujących minutach: J. Lerma 30' (1-0), C. Gallagher 47' (1-1 M. Gusto), C. Gallagher 90' (1-2 C. Palmer), E. Fernández 90' (1-3 C. Palmer).

W barwach Crystal Palace żółte kartki otrzymali Jefferson Lerma (70') i Daniel Muñoz (80'). Z kolei w zespole Chelsea kartoników uniknął jedynie Axel Disasi (90').

Relacja z Meczu:

Kiedy gwizdek sędziego rozpoczął to spotkanie na Selhurst Park, kibice obu drużyn wstrzymali oddech, przygotowani na emocjonujące widowisko. Gospodarze rozpoczęli mecz z determinacją, a już w 30. minucie J. Lerma wykorzystał idealną okazję i wpakował piłkę do bramki Chelsea, zapewniając Crystal Palace prowadzenie 1-0.

Przerwa nie osłabiła dynamiki spotkania, a już na początku drugiej połowy C. Gallagher z Chelsea znalazł sposób na pokonanie bramkarza gospodarzy, wyrównując wynik na 1-1. Goście nie zamierzali się zatrzymać, a ich determinacja zaowocowała w samych końcówce meczu. W 90. minucie ponownie C. Gallagher oraz C. Palmer zdobyli bramki, ustalając wynik na 1-3 dla Chelsea.

Emocje na boisku sięgnęły zenitu, co doprowadziło do wzmożonych starć i fauli. Lerma z Crystal Palace oraz Muñoz otrzymali żółte kartki, próbując zatrzymać rozpędzonych gości. Z kolei na stronie Chelsea, jedynie Disasi był bezkartkowy, ale ogólnie arbiter musiał pilnować rosnącego napięcia.

Chociaż Crystal Palace musi teraz przetrawić tę porażkę, to ich nadchodzące starcia z Evertonem, Burnley i Tottenham mogą być szansą na odrodzenie. Chelsea z kolei po zwycięstwie ma przed sobą spotkania z Tottenhamem, Liverpoolem i Leeds, które zapowiadają się równie ekscytująco jak to ostatnie starcie na Selhurst Park.