Dnia 24 lutego 2024 roku na stadionie Selhurst Park odbył się zacięty mecz pomiędzy drużynami Crystal Palace i Burnley w ramach 26. kolejki Premier League. Pomimo bramki na przerwę, emocje rozgrzewały się dopiero w drugiej połowie, która okazała się decydująca. Ostatecznie to gospodarze wyszli zwycięsko z tego starcia, pokonując rywali 3-0. Czy Crystal Palace potrafił utrzymać swoją przewagę do końcowego gwizdka sędziego?

Crystal Palace 3-0 Burnley: Mecz na Selhurst Park

W sobotnie popołudnie na Selhurst Park odbyło się starcie pomiędzy drużynami Crystal Palace i Burnley w ramach 26. kolejki Premier League. Mecz zakończył się zwycięstwem gospodarzy 3-0.

Spotkanie rozpoczęło się bez większych emocji, a do przerwy żadna z drużyn nie zdołała pokonać bramkarzy rywali. Pierwsza połowa nie obfitowała w klarowne sytuacje podbramkowe, a obie ekipy starały się utrzymać kontrolę nad boiskiem.

Po przerwie inicjatywę przejęli gospodarze, co zaowocowało otwarciem wyniku w 68. minucie. Chris Richards ustalił prowadzenie dla Crystal Palace, wykorzystując asystę od Jordana Ayewa. Kilka chwil później to Ayew sam wpisał się na listę strzelców, podnosząc wynik na 2-0 po podaniu Matheusa França. Warto dodać, że França był jednym z niewielu piłkarzy, którzy potrafili złamać defensywę Burnley.

W końcowej fazie meczu J. Mateta ustalił wynik na 3-0, dając swojej drużynie komfortową przewagę. Mimo starań gości, którzy próbowali odrobić straty, skuteczna gra Crystal Palace zadecydowała o losach tego spotkania.

Na boisku nie obyło się bez kartek, a sędzia Lewis Smith musiał sięgnąć po kolorowe kartoniki. Adam Wharton, Tyrick Mitchell i Jordan Ayew z gospodarzy otrzymali żółte kartki, podczas gdy Maxime Estève z Burnley również został ukarany. Josh Brownhill z gości nie miał szczęścia, otrzymując czerwoną kartkę już w pierwszej połowie.

Crystal Palace odniosło pewne zwycięstwo i zasłużenie sięgnęło po trzy punkty. Kibice na Selhurst Park mogą być zadowoleni z postawy swoich podopiecznych, którzy teraz z optymizmem patrzą w przód na kolejne wyzwania ligowe. Następne mecze dla Crystal Palace to starcia z Tottenhamem, Luton i Newcastle.

Burnley natomiast musi szybko odbudować morale po porażce i skoncentrować się na kolejnych spotkaniach. Ich najbliżsi rywale to Bournemouth, West Ham i Brentford. Premier League wciąż oferuje wiele emocji, a ten mecz na Selhurst Park na pewno nie zawiódł oczekiwań fanów piłki nożnej.